. 22.08.2004r. "Taki remis cieszy!!!"

Po bramkach straconych w 23 i 45 minucie pierwszej połowy wydawało się że w tym meczu nie mamy już o co walczyć. Wbrew oczekiwaniom gości piłkarze AKS wyszli na drugą połowę z odwagą i zdołali doprowadzić do remisu 2-2! Oba gole dla Ujanowic strzelił Sylwester Grzegorzek w 57' i w 58' z karnego.

Mecz toczył się w nienajlepszych warunkach pogodowych. Już od rana padał deszcz, który nie oszczędził także piłkarzy. O godzinie 11.00 sędzia Myjak gwizdnął po raz pierwszy. Od początku cichy faworyt tego meczu, Nawoj, dążył do objęcia prowadzenia, a gospodarze wcale nie zamierzali mu tego ułatwić! Już w 14 min po silnym strzale z dystansu Karpiela bramkarz odbił piłkę przed siebie i nie zdążył uprzedzić Pajora. Ten jednak posłał piłkę minimalnie obok słupka! Składne akcje pod obiema bramkami przyniosły w końcu gola. Niestety, w 23 min po akcji lewym skrzydłem P.Ogórek strzałem z okolicy pola karnego pokonał Słomkę. Po stracie gola AKS jeszcze mocniej naciskał. Kilka strzałów z dystansu i akcja z 40 min, kiedy to po dwójkowej akcji Grzegorczyka i Pajora ten drugi dośrodkował, a S.Grzegorzek głową posłał piłkę nad poprzeczkę! W ostatniej minucie pierwszej połowy Hasior zdecydował się na strzał z daleka w kierunku bramki Słomki i piłka wpadła "za kołnierz" bramkarzowi AKS. Drugi gol do szatni, wydawało się, przygnębi piłkarzy Ujanowic, jednak ci na drugą połowę wybiegli tak samo zmotywowani jak przed tym meczem. Tym razem jednak, zaangażowanie poparli dokładnością i skutecznością. Już w 57 min po akcji lewą flanką aktywny dziś Pajor świetnie dograł piłkę do wbiegającego na krótki słupek S.Grzegorzka, a ten nie dał szans Mirkowi. Minutę później po zagraniu piłki ręką w polu karnym Nawojowej sędzia wskazał na "wapno". Jedenastkę pewnie wykorzystał strzelec pierwszej bramki - Grzegorzek - i było 2-2! W 60 min mogło być nawet 3-2. Po dobrej akcji skrzydłem Janisz, który w przerwie zastąpił Gerarda Grzegorczyka, zagrał silną piłkę po ziemi wzdłuż bramki, ale tylko instynktowna obrona golkipera z Nawojowej, zapobiegła ustrzeleniu hat-trick'a przez Grzegorzka. Tuż po tej akcji Grzegorzka zastąpił Przystał. Rezerwowy dziś napastnik AKS nie mógł zagrać od pierwszych minut z powodu kontuzji. W końcówce to goście przycisnęli i kilkoma efektownymi interwencjami popisać się musiał Janusz Słomka. Po jednej z ostanich akcji, jeden z zawodników gości nie potrafił wepchnąć piłki do bramki i posłał ją obok słupka.

AKS w drugim meczu wywalczył remis 2-2. O ile po pierwszym meczu z Zyndramem można było czuć pewien niedosyt, to spotkanie na pewno możemy zaliczyć do udanych. Po dwóch kolejkach AKS zajmuje 9 lokatę w tabeli, a za tydzień wyjazd do Świniarska i pojedynek z liderem, który rok temu grał w wyższej lidze i po dwóch rozegranych meczach ma na swoim koncie komplet punktów, strzelił 9 bramek, tracąc 4.

AKS Ujanowice - NAWOJ Nawojowa 2:2 (0:2)
Bramki: S.Grzegorzek 57', 58' - P.Ogórek 23', Hasior 45'
Sędziował: Stanisław Myjak
Żółta kartka: -
Widzów: 150

Ujanowice: Słomka - Chełmecki, Krzyżak, Karpiel, J.Grzegorzek - Bukowiec, Pacholik, Pajor, Kmiecik - S.Grzegorzek (60' Przystał), Grzegorczyk (46' Janisz)

Nawoj: Mirek - Stanek (70' Warzecha), D.Kulpa, Kotlarski (80' Bogdański), Maciak - P.Ogórek, Lelito, Hasior, J.Kulpa - Iwański (75' A.Ogórek), T.Kulpa